Jesień to doskonała pora, by pomyśleć o zmianie aranżacji w salonie. Mnóstwo inspiracji znajdujemy w przyrodzie – soczyste kolory spadających liści, aromatyczne i żywo pomarańczowe dynie, kasztany, żołędzie i inne detale przyrodnicze, które dostrzegamy właśnie teraz.
Chcemy przegonić jesienną chandrę i myśl o deszczowej, chłodnej porze oraz szarudze zamienić na ciepło domowego ogniska. Przyjazne i przytulne wnętrze skomponujemy, łącząc to co najlepsze ma w sobie jesień oraz niewychodząca z mody propozycja skandynawskiej aranżacji.
Najbardziej charakterystyczne elementy wystroju skandynawskiego
W skandynawskiej aranżacji goszczą subtelne, pastelowe kolory. Nie brakuje tutaj prostych i wizualnie lekkich mebli, a do tego dekoracji, które dodają uroku. To tylko albo aż podstawa, a do niej można dodać indywidualnie dobrane elementy wystroju.
Skoro za inspirację mamy jesień, pokuśmy się o ożywienie szarości i bieli, barwą pomarańczową. Może się ona znaleźć w lampionach umieszczonych na parapetach, pośród miłych w dotyku, dużych poduszek lub puszystych i ciepłych koców polarowych. Pamiętajmy o umiarze, aby wyrazisty kolor był dodatkiem, dzięki czemu urozmaici skandynawską aranżację lub nada jej nowego wymiaru, a jednocześnie nie przytłoczy salonowego wnętrza.
Aranżacje skandynawskie są elastyczne pod względem ich interpretowania. Można więc wybrać wersję minimalistyczną, prostą, lecz elegancką, bądź postawić na przytulne i różnokolorowe wnętrze, które przypomina babcine chatki. Możliwości jest naprawę wiele!
Oświetlenie, ale jakie?
Nie obejdzie się lamp. Oświetlenie odgrywa ważną rolę. Salon bowiem czyni funkcjonalnym, ale i zadaniem zastosowanych lamp jest budowanie atmosfery wnętrza, podkreślanie walorów wystroju, a gdy trzeba, maskowanie detali, od których chcemy raczej odwrócić wzrok gości, niż go przyciągnąć.
W połączeniu skandynawskich klimatów i jesiennych inspiracji doskonale prezentują się proste lampy industrialne, które można znaleźć w sklepie https://azzardo.com.pl/. Duże żarówki w ażurowej, metalowej oprawie, aby wydobyć maksimum ciepłego światła, które przyjaźnie otula salonowe wnętrze. Pojedyncze lampy na linkach, zakończone metalowym kloszem w kolorze czerni i złota. To połączenie idealne, bo wyraziste, dzięki zastosowaniu głębokiej barwy, a jednocześnie estetyczne i złagodzone złotym wnętrzem klosza.
Małe, ale wiele może!
Stołowa lampka lub lampa podłogowa. Jedna i druga może się pochwalić unikalnym charakterem. Drewniana baza zakończona tekstylnym abażurem w jednolitym odcieniu lub nowocześniejsza wersja z metalu i LED-owych punktów świetlnych. Jako światło dodatkowe, a zarazem dekoracyjne świetnie sprawdzą się w salonach o aranżacji skandynawskiej, w jesiennym wydaniu.
Pogoda jeszcze trochę nas rozpieszcza. Mamy więcej ciepłych i słonecznych dni niż tych typowo jesiennych. Wykorzystajmy ten czas na niewielkie lub wielkie zmiany w wystroju salonu. Nadajmy mu cech, które sprawią, że poczujemy się bezpiecznie i przytulnie wśród domowego wnętrza.